Prawdziwe fatum zawisło nad przystankami usytuowanymi przy drodze krajowej nr 17. Tym razem uszkodzona została metalowa wiata przystankowa usytuowana w Dąbrowie Tarnawackiej.
Do zdarzenia doszło w piątek 4 marca. W wyniku kolizji z ciężarówką, konstrukcja została wyrwana z fundamentów i przewrócona na zatokę drogi. Przybyła na miejsce policja, ustaliła sprawcę wypadku i ukarała go mandatem karnym. Oprócz tej dolegliwości właściciel pojazdu zobowiązany będzie także do pokrycia strat poniesionych przez gminę Tarnawatka.
Przypomnijmy, że kilka lat temu zerwany i całkowicie przesunięty został dach murowanego przystanku w Suminie. Budowlę tę udało się uratować i służy podróżnym do dziś. Mniej szczęścia miał za to przystanek w Tarnawatce-Tartaku, który został uszkodzony na początku grudnia. W tym przypadku sprawcy nie ustalono, ale wszystko wskazuje na to, że była to także kolizja drogowa. Jakby tego było jeszcze mało, sytuacja powtórzyła się w lutym. Według ekspertyzy budowlanej oraz wyceny firmy ubezpieczeniowej budowla nie nadawała się do remontu i należało ją wyburzyć, gdyż mogła zagrażać życiu i zdrowiu ludzi. Wypłata odszkodowania już nastąpiła, a rozbiórki dokonano tego samego dnia, w którym zniszczony został przystanek w Dąbrowie Tomaszowskiej.
Nasuwa się taka smutna refleksja, że wiaty i zatoki przystankowe, zamiast służyć wyłącznie osobom korzystającym z komunikacji publicznej stają się coraz częściej parkingami. Okazuje się potem, że skutki takich niezgodnych z prawem zachowań, bywają opłakane i kosztowne.
Przy tej okazji warto też wspomnieć o innej kwestii, która dotyczy szczególnie przystanków w Dąbrowie-Tarnawackiej, które położone są przy samym lesie. Nie dość, że ich okolice służą za szalet publiczny, to jeszcze regularnie zanieczyszczane są różnego rodzaju śmieciami i to bynajmniej nie zostawianych przez zwykłych użytkowników dróg. Bardzo często podrzucane są tutaj zwykłe odpady komunalne, które powinny znaleźć się w przydomowych pojemnikach.
Pozwalamy sobie z tego miejsca zaapelować do wszystkich osób, które były lub będą świadkami uszkodzenia lub zanieczyszczania majątku gminnego o przekazywanie wszelkich posiadanych informacji w takich sprawach do Urzędu Gminy Tarnawatka. I nie jest to zachęcanie do donosicielstwa, tylko do wykazania się prawdziwą obywatelską postawą, bo przecież za utrzymanie porządku publicznego i naprawy mienia płaci gmina, a w konsekwencji każdy z nas.
Red.