„ŚWIĘTO ZMARŁYCH”
Idąc alejkami wspomnień,
pośród tłumu bacznych spojrzeń,
niosąc w rękach garść wdzięczności,
trudno zapomnieć o codzienności
bez tak wielu nieobecności.
I chociaż świat cały świętuje,
kiedy hołd zmarłym sprawuje,
ciężko pozbyć się wrażenia,
że to tylko jeden ze sposobów naszego ocalenia.
Gdy smutek w sercu zapanuje,
niełatwo się z nim egzystuje,
dlatego nieważne, jak boleśnie wspólny los został rozerwany,
przeznaczenie uznało, że powinien zostać splątany.
Odrzućmy więc żale, myśli niepewne,
cieszmy się, że poznaliśmy moce tajemne,
a zapomniany odgłos stóp naszych pośród jesiennych szarości,
niech będzie nadzieją dla tych, którzy nie zaznali miłości.
Agnieszka Budzyńska